Jakie są najczęstsze błędy popełniane przez frankowiczów w procesie dochodzenia roszczeń?

Spory sądowe dotyczące kredytów we frankach szwajcarskich wciąż pozostają palącym tematem. Choć orzecznictwo w sprawach frankowych wyraźnie sprzyja kredytobiorcom, samo dochodzenie roszczeń wymaga precyzyjnego przygotowania i znajomości specyfiki takich postępowań. Niestety wielu frankowiczów popełnia błędy, które mogą nie tylko opóźnić proces, ale wręcz przekreślić szansę na korzystny wyrok. Świadomość tych błędów to pierwszy krok do skutecznego dochodzenia swoich praw.

Jakie decyzje podejmowane przez frankowiczów mogą zaszkodzić ich sprawie?

Jednym z najczęstszych błędów jest zwlekanie z podjęciem działań prawnych. Wciąż zdarza się, że kredytobiorcy czekają z pozwem, licząc na ustawowe rozwiązania lub bojąc się kosztów procesowych. Tymczasem bieg przedawnienia części roszczeń może już trwać, a z każdym miesiącem może dojść do ich bezpowrotnej utraty. Równie częsty błąd to podpisywanie aneksów do umowy kredytowej, które mogą zawierać zapisy utrudniające późniejsze unieważnienie całej umowy. 

Kredytobiorcy niekiedy decydują się też na pozew bez wcześniejszej analizy umowy przez kancelarię w Gdańsku. Kredyty frankowe są specyficzne, dlatego pochopne działania często skutkują błędnym sformułowaniem żądań albo złożeniem pozwu wobec niewłaściwego podmiotu. Zdarzają się też sytuacje, w których frankowicz rezygnuje z dalszego postępowania w trakcie sprawy, obawiając się np. ewentualnego obowiązku zwrotu kapitału czy skutków zawieszenia spłaty rat bez pełnego zrozumienia konsekwencji procesowych takiej decyzji.

Dlaczego profesjonalna analiza umowy i strategii procesowej jest kluczowa?

Każda umowa frankowa ma swoją specyfikę i nie wszystkie klauzule abuzywne są identyczne, dlatego nie istnieje jeden uniwersalny schemat postępowania. Wybór odpowiedniego sposobu działania wpływa nie tylko na treść pozwu, ale także na sposób prowadzenia postępowania, przedstawianie dowodów i strategię procesową. Błąd na tym etapie może skutkować oddaleniem powództwa lub koniecznością wnoszenia kosztownych poprawek i uzupełnień. Co więcej, brak wiedzy na temat aktualnych interpretacji sądów, linii orzeczniczej TSUE czy przepisów proceduralnych może utrudnić sprawne przeprowadzenie procesu.